Dziękuję za przemiłe komentarze! Cieszę się, że choć tymi zdjęciami udało mi się przywołać ciepło i jasność, gdy za oknem ciemność, chłód i deszcz. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i witam nowych obserwatorów! :)
Verba volans – scribta manent mówi łacińskie przysłowie, czyli... słowo zapisane pozostaje. Słowo pisane połączone z obrazem (zdjęciem) jest piękną formą utrwalenia myśli i działań człowieka. Pozdrawiam serdecznie pełen podziwu dla Twej inwencji twórczej.
Oj, można się rozmarzyć, zwłaszcza teraz, z tym deszczem za oknem:) Bosko!
OdpowiedzUsuńTęsknię za takim widokiem!
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia...zazdroszczę uchwycenia tych pięknych widoków...mmm:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zachody słońca,a szczególnie nad morzem!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia...nr4 naj,naj :)
ah walnąć się na leżaczek i patrzeć sobie na takie okraglutkie słoneczko!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe komentarze! Cieszę się, że choć tymi zdjęciami udało mi się przywołać ciepło i jasność, gdy za oknem ciemność, chłód i deszcz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich cieplutko i witam nowych obserwatorów! :)
Verba volans – scribta manent mówi łacińskie przysłowie, czyli... słowo zapisane pozostaje.
OdpowiedzUsuńSłowo pisane połączone z obrazem (zdjęciem) jest piękną formą utrwalenia myśli i działań człowieka. Pozdrawiam serdecznie pełen podziwu dla Twej inwencji twórczej.